Owsianka tradycyjna z Thermomixa to mój najprostszy i najszybszy sposób na śniadanie. Szczególnie smakuje mi w okresie jesienno-zimowym gdy lubię rozpocząć dzień od ciepłego i sycącego dania. A naprawdę nie znam szybszego dania niż owsianka z Thermomixa. Nawet przygotowanie tradycyjnej kanapki zajmuje więcej czasu.
W przypadku tradycyjnej owsianki z Thermomixa potrzebujesz tak naprawdę tylko dwóch składników, i jeśli chcesz, ulubione dodatki. Płatki owsiane oraz mleko to połączenie idealne.


Kiedy byłam dzieckiem zdarzało mi się jeździć do sanatorium w Rabce – codziennie była tam do śniadania podawana zupa mleczna. Nigdy nie zapomnę jej smaku! Jakie było moje zdziwienie po latach – gdy odkryłam przepis na owsiankę z Thermomixa, że to właśnie ten sam smak! Oczywiście, zdarzało mi się przygotowanie jej w sposób tradycyjny, jednak rzadko kiedy wychodziła taka jak trzeba, ponadto wymagała mieszania i dużo więcej zachodu niż moja ulubiona owsianka tradycyjna z Thermomixa.
Muszę jeszcze wspomnieć, że w czasach sanatoryjnych byłam całkowicie i absolutnie przekonana, że te kuleczki, które pływały w zupie mlecznej to musi na pewno być jakiś przepyszny maleńki, mięciutki makaron. W moim domu rodzinnym nie było zwyczaju jedzenia owsianki, na długo więc rozstałam się z jej smakiem. Aż tu nagle, przy pomocy przepisu z Cookidoo, to wspomnienie smakowe wróciło!
I pomimo, że przepisów na różnorodne owsianki smakowe jest całe mnóstwo, dodatków których można użyć również nie sposób wymienić, ja i tak cyklicznie wracam do mojej tradycyjnej owsianki z Thermomixa. Najprostszej i zarazem najlepszej na świecie.
Podaję przepis na 2 porcje:
400 g mleka
70 g płatków owsianych błyskawicznych (tak, wiem, są mniej zdrowe – ale to jest właśnie klucz do tego smaku malutkich, mięciutkich „makaroników”)
ewentualnie szczypta soli
zero cukru czy innych słodzideł
Sposób przygotowania:
Składniki umieścić w naczyniu miksującym i ustawić 8 min/90°C/obr. 2.
Chwilę pozostawiam w naczyniu miksującym, następnie nakładam do miseczek i zjadam od razu po przygotowaniu, tak aby konsystencja nie zgęstniała. Musi być idealna – nie za rzadka, nie za gęsta. Lekko ciągnąca się. Moja ulubiona tradycyjna owsianka z Thermomixa.
Oczywiście może to być dla Was tylko baza, którą możecie uzupełniać ulubionymi dodatkami. Często sięgam również dla urozmaicenia owsianki po moje domowe przetwory, takie jak dżem z truskawek czy rajskich jabłuszek.
Taką uwielbiam najbardziej i jeśli mam tu jakiś kuracjuszy z sanatoriów na pewno zrozumiecie o czym mówię:)